Stres, choć naturalny, jego nadmiar może być szkodliwy dla zdrowia i prowadzić do depresji.
Według badań, od 10 do 25% kobiet i od 5 do 12% mężczyzn może cierpieć na depresję w ciągu swojego życia. Przyczyn depresji jest wiele, to stres jest jedną z nich. Neuropsychiatrzy szacują, że około jedna na pięć osób doświadczy przynajmniej jednego epizodu depresyjnego w swoim życiu z powodu stresu. Co więcej, według najnowszych badań, stres w pracy może być czynnikiem przyśpieszającym wystąpienie zaburzeń psychicznych u osób wcześniej zdrowych.
Stres i depresja: jak można wyjaśnić ten związek?
Kiedy człowiek jest codziennie narażony na sytuacje stresowe, niemal bez przerwy produkuje hormony (adrenalinę i kortyzol). Nadmierna produkcja tych hormonów ma szkodliwe konsekwencje dla układu nerwowego: nadmiar kortyzolu (spowodowany powtarzającym się stresem) zablokuje wzrost nowych neuronów w hipokampie, regionie mózgu znanym z działania na nastrój. Kortyzol będzie również zakłócać komunikację między neuronami poprzez blokowanie receptorów stymulowanych przez serotoninę, cząsteczkę zaangażowaną w zaburzenia nastroju. Proces, który w dłuższej perspektywie może prowadzić do depresji.
Depresja związana ze stresem: rozwój neuronów
Stres doznany we wczesnych latach życia może mieć reperkusje dla danej osoby, gdy stanie się ona dorosła. Według amerykańskich lekarzy jest to wynik zmienionego rozwoju neuronów.
Naukowcy z Brown University (USA) badali myszy poddane stresowi w pierwszych dniach ich życia. Gdy myszy powróciły do spokojniejszego życia, tylko samice wykazywały oznaki problemów behawioralnych. Jest to podobne do tego, co można zaobserwować u ludzi. Depresja, stany lękowe i inne problemy związane ze stresem dotykają dwa razy więcej kobiet niż mężczyzn.
Aby to zrozumieć, naukowcy zbadali korę orbitofrontalną swoich myszy. Część mózgu odpowiedzialna za podejmowanie decyzji, szczególnie związanych z rozumieniem emocji i przestrzeganiem zasad. Stwierdzili oni u początkowo zestresowanych samic myszy deficyt neuronów, a dokładniej interneuronów parvalbumin. Podobnie jak u osób z depresją.
Rozwój podyktowany stresem
Specyficzne populacje neuronów są bardziej lub mniej wrażliwe z powodu wczesnych zmian hormonalnych lub pod wpływem genów specyficznych dla płci, różnych harmonogramów dojrzewania mózgu lub nierównej uwagi matki. Stres we wczesnych latach nie uszkadza mózgu, ale zachęca go do innego rozwoju. Dzieci, które dorastają w strefie działań wojennych, rozwijają mózg, który jest bardziej wyczulony na niebezpieczeństwo. Ale te cechy mogą stać się szkodliwe po powrocie do spokojniejszego życia.
Stres i depresja: znaki ostrzegawcze
Jeśli jesteś pod wpływem silnego stresu, oto kilka objawów, które wskazują na możliwy rozwój stanu depresyjnego:
- ogólny stan zmęczenia, ponury nastrój;
- nagłe zmiany nastroju, nagłe napady płaczu;
- zmartwienie, niepokój, panika;
- bóle głowy, spadek libido
- amnezja, trudności z koncentracją, niezdecydowanie;
- częsta nieobecność w miejscu pracy, spadek wydajności;
- poczucie przytłoczenia, utrata poczucia humoru.
Inne negatywne skutki stresu
Stres może powodować zmęczenie, bóle głowy, zaburzenia snu... Może również wpływać na układ pokarmowy (zaparcia, skurcze, wzdęcia). Wreszcie, stres może również zaburzać funkcjonowanie tarczycy, obniżać odporność układu immunologicznego i powodować reakcje alergiczne. Jego wpływ na wysokie ciśnienie krwi i choroby sercowo-naczyniowe jest znany od dawna.
Nie panikuj!
Choć może powodować wiele zaburzeń, stres może być również pozytywny! Dostarcza energii i wytrzymałości potrzebnej do radzenia sobie w różnych sytuacjach. Dlatego należy zwracać uwagę na oznaki stresu i depresji, ale nie należy poddawać się panice. Słuchanie swojego ciała to najlepszy sposób na zachowanie spokoju...W przypadku nadmiernych reakcji stresowych zaleca się przeprowadzenie konsultacji lekarskich, jeśli nie były one wykonywane od dłuższego czasu (niektóre choroby mogą być, jeśli nie przyczyną, to przynajmniej czynnikiem ułatwiającym). Powinieneś wtedy przeorganizować swój styl życia: czy jesteś poddany zbyt wielu wymaganiom lub presji? Czy uprawiasz wystarczająco dużo sportu? Czy masz jakąś metodę relaksacji, którą praktykujesz regularnie?